Tunezyjski minister w Warszawie

10marca zawitał do Warszawy z roboczą wizytą tunezyjski minister ds. turystyki Khelil Lajimi. Wizyta wprawdzie trwała tylko jeden dzień, ale była naprawdę robocza z uwagi na napięty grafik gościa. Dzień rozpoczął się śniadaniem prasowym z dziennikarzami prasy branżowej i podróżniczej. Poza ministrem, ze strony tunezyjskiej uczestniczyli w nim Boulbaba Rekik, dyrektor Tunezyjskiego Urzędu ds. Turystyki, Joanna Nowowiejska-Moskal, Specjalista ds. kontaktów z prasą w Tunezyjskim Urzędzie ds. Turystyki, ambasador Tunezji w Polsce Ali Bousnina oraz przedstawiciele tunezyjskiego przewoźnika Tunis Air.


Na początku goście mieli okazję dowedzieć się jak, ważną gałęzią tunezyjskiej gospodarki jest turystyka, która wytwarza 6,5-7 proc. PKB. W turystyce znajduje zatrudnienie ok. 400 tys. osób, zaś przychody z tej działalności pokrywają dwie trzecie deficytu w wymianie handlowej. Sposród siedmiu milonów turystów odwiedzających ten kraj, aż cztery to goście z Europy. W zeszłym roku z naszego kraju przybyło do Tunezji około 280 tys. turystów i był to 40-proc. wzrost w stosunku do roku 2007.

W planach tunezyjskiego ministerstwa jest osiągnięcie docelowo poziomu 0,5 mln polskich turystów rocznie. Jak przyznał tunezyjski gość, skutki zawirowań gospodarczych już dotarły do tego afrykańskiego kraju, którego 80 proc. wymiany handlowej odbywa się z Europą. Jako pierwsze odczuły to branże motoryzacyjna i tekstylna. W dziedzinie turystyki nie widać jeszcze oznak spowolnienia, jednak moze to wynikać z faktu, że ostatnie miesiące to w Tunezji niski sezon. Na wszelki wypadek w Ministerstwie ds. Turystyki powołano w grudniu ubiegłego roku specjalną komórkę, której zadaniem jest monitorowanie sytuacji, pod kątem załamania sie rynku.

Jest ona w stałym kontakcie i współpracuje z przedstawicielstwami Tunezji w Europie. Na razie zanotowano jedynie przesunięcia rezerwacji, jednak w niektórych krajach regionu zanotowano spadek ruchu turystycznego nawet o 30 proc. Dokładniejsza ocena będzie możliwa dopiero po świętach wielkanocnych. Na wszelki wypadek władze tunezyjskie postanowiły przygotować plan awaryjny. Na jego realizację przeznaczono dodatkowe 10 mln euro. Zostaną one wydane na wsparcie kampanii wizerunkowej Tunezji. Szczególny nacisk zostanie półożony na promocję w internecie. Działania zostaną podjęte wspólnie z touroperatorami, poprzez współfinansowanie promocji. Zostaną też rozwinięte połączenia lotnicze wewnątrz kraju. Już teraz rząd dopłaca do niektórych połaczeń około 2 mln euro rocznie, dzięki czemu liniie lotnicze mogą utrzymać niskie ceny przez cały rok.

Właśnie z tego powodu bilet w dwie strony z Tunisu do Tabarki (ok. 25 min. lotu) kosztuje 25 euro. Dojdą także nowe połączenia bezpośrednio z Europy, do miejscowości położonych wewnątrz kraju (na początek z Mediolanu i Madrytu). Wszystkie te działania mają zabezpieczyć Tunezję przed spadkiem obrotów w turystyce. Zdaniem goszczącego w naszym kraju ministra, w roku 2009 satysfakcjonujące będzie utrzymanie wyników z roku poprzedniego. Jeszcze tego samego dnia minister Khelil Lajimi spotkał się z Ministrem Sportu i Turystyki Janem Drzewieckim. Spotkanie dotyczyło m i.n. kwestii całkowitego znisienia wiz dla Polaków.

Podczas uroczystej gali "Noc Jaśminu" tunezyjski minister turystyki Khelil Lajimi, dyrektor tamtejszego Urzędu ds. Turystyki Boulbaba Rekik, oraz ambasador Tunezji w Polsce Bechir Chebane wręczyli nagrody Złoty Jaśmin. Ta prestiżowa nagroda Ministra Turystyki Tunezji przyznawana jest dla dziennikarzy i touroperatorów za propagowanie Tunezji. Tegoroczni laureaci to Elżbieta i Andrzej Lisowscy (dziennikarze), autorzy programów podróżniczych TVP, oraz Anna Olej-Kobus i Krzysztof Kobus (fotoreporterzy). W kategorii touroperator statuetki Złotego Jaśminu odebrali: TUI Poland, Sun&Fun, Exim Tours, Oasis Tours.

Wydanie: 11/2008, AKTUALNOŚCI


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail