Do białego rana w Ostrawie…

To, że Czesi potrafią się bawić,
wiedzą wszyscy. Wbrew
pozorom jednak to nie Praga
jest symbolem całonocnej imprezy,
ale Ostrawa. W tym trzecim co do wielkości
mieście naszych południowych sąsiadów
położonym na północnym wschodzie kraju
z widokiem na Beskid, na ulicy Stodolni
znajduje się blisko barów, restauracji i klubów
grających każdą muzykę od jazzu
po alternatywną, dyskotek, salonów gier
i hal do bowlingu. Kultowym miejscem
tutejszej bohemy jest najstarszy, bo otwarty
w 1993 r. klub Czarny Pająk. Lokale
czynne są do białego rana, a sama, licząca
raptem 1 km ulica przekształcona
jest w deptak, wyremontowany zresztą
za fundusze unijne. Stodolni jest świetnie
skomunikowana – w pobliżu jest nawet
dworzec kolejowy. A że Ostrawa znajduje
się tylko 15 km od polskiej granicy, jest
to świetne miejsce na wypad – również
dla grup zorganizowanych i poważnych
biznesmenów, bo od rana na Stodolni
serwowane są śniadania dla białych kołnierzyków.
Ulicę odwiedza rocznie milion
turystów. Dorobiła się nawet własnej strony
internetowej: www.stodolni.cz

Wydanie: 6/2010, AKTUALNOŚCI


 




Strefa prenumeratora
ARCHIWUM ONLINE RYNKU TURYSTYCZNEGO:
Login:
Hasło:
Zapomniałem hasło


E-tygodnik
Bądź na bieżąco
Jeżeli chcesz otrzymywać w każdy poniedziałek przegląd najważniejszych informacji branżowych, zapisz się do listy subskrybentów.



Jeżeli chcesz wypisać się z listy odbiorców newslettera, wpisz adres e-mailowy i kliknij "rezygnuję".
Twój e-mail