Niemal wszędzie drożej niż przed rokiem – wynika z comiesięcznej analizy cen sporządzonej przez eksperta firmy TravelData.
W poprzednich wydaniach „Rynku Turystycznego” przedstawiliśmy siedem porównań średnich cen wyjazdów na najbardziej popularnych kierunkach letniego wypoczynku dla sezonów lato 2016 oraz lato 2017. Opierały się one na danych o cenach z okolic połowy miesięcy od października do marca, a ostatnie były datowane na 13 kwietnia. Tak wczesne rozpoczęcie porównań tym sezonie spowodowane było faktem, że czołowe polskie biura podróży bardzo przyspieszyły wprowadzenie ofert do sprzedaży (tzw. first minute), a zwłaszcza bardzo wcześnie rozpoczął sprzedaż lider polskiego rynku turystyki wyjazdowej, biuro Itaka, które wprowadziło do sprzedaży ofertę już 30 września. Na mniejszą adekwatność dwóch pierwszych porównań wpływ miała mniejsza niż przed rokiem liczba oferowanych hoteli, ale począwszy od grudnia ich liczba znacząco rosła. W obecnym zestawieniu z 11 maja wynosi ona 3030 obiektów, a więc jest zbliżona do standardu z roku ubiegłego (zwykle około 3 tys.). Tak, jak to było w stałym standardzie porównań cen w ubiegłym sezonie letnim, na potrzeby zestawienia przyjęto pierwszy pełny tydzień sierpnia, czyli okres między 7 a 13 sierpnia, który jest bliski szczytowi sezonu letnich wyjazdów wakacyjnych. W zestawieniu ujęte są średnie ceny dla tygodniowych wyjazdów z wyżywieniem all inclusive, dla osoby w pokoju dwuosobowym i w obiektach o kategorii czterech lub czterech i pół gwiazdki, czyli takich, które są najczęściej wybierane przez polskich turystów. Tak jak w pięciu ostatnich zestawieniach tabela wciąż jest zdominowana przez odcienie czerwieni, co oznacza, że ceny wyjazdów stały się już znacząco wyższe od poziomów z roku ubiegłego. Kolor zielony obecnie ogranicza się jedynie do egipskiej Hurghady, co oznacza, że w tylko na tym kierunku ceny pozostały jeszcze o ponad 2 proc. niższe niż o tej samej porze przed rokiem (w razie mniejszej różnicy wyróżnikiem jest kolor biały). Średni ogólny wzrost cen 15 kierunków wobec odpowiedniego okresu przed rokiem wyniósł w tym zestawieniu 205 zł, a zatem był o 32 zł niższy niż w zestawieniu z 13 kwietnia, gdy wyniósł 237 zł.
Grecja zmieniła Kanary na pozycji lidera wzrostów cen wycieczek
W ubiegłym sezonie kierunki greckie cieszyły się relatywnie dużym powodzeniem, co skutkowało zwyżkami cen wobec sezonu 2015 w granicach od 40 zł (późna zima/wiosna) do 200 zł (wakacje). Już ich wiosenna skala mogłaby być znacząco większa, gdyby nie negatywny wpływ na ubiegłoroczny wizerunek Grecji w tym okresie wywierany przez przedsezonowe zdarzenia związane z przebywającymi w tym kraju migrantami (np. na wyspie Kos) oraz czerwcowe strajki Greków, które przez jakiś czas utrudniały sprawne funkcjonowanie kraju. Tegoroczne majowe ceny Grecji w ofertach czołowych touroperatorów na sezon lato 2017 wzrosły średnio o 305 zł (w po przednich zestawieniach wzrastały o 275, 226, 232, 179, 161, 115 oraz 190 zł). Słabsze od średniej zwyżki cen wciąż prezentuje wyspa Kos, gdzie ceny rok do roku są teraz wyższe średnio o 150 zł (poprzednio o 75, 115 i 219 zł), co może mieć związek ze wzrostem (raczej niewielkim) ryzyka ponownego napływu uchodźców na ten kierunek. Nieco większe wzrosty średnich cen prezentują Korfu i Zakintos – o 224 i 235 zł, a już znacząco większe i dość zbliżone zwyżki cen były udziałem wysp Rodos i Kreta – średnio o 447 i 490 zł. Uwagę zwraca szczególnie istotny wzrost cen na Krecie, który utrzymuje się niemal niezmiennie już od dwóch miesięcy, a wcześniej wyspa ta drożała w stopniu dużo bardziej umiarkowanym, np. w marcu średnio zaledwie o 188 zł. Wzrost cen w Grecji jest silnie wspierany przez ciągle bardzo duży popyt, który w pierwszych sześciu miesiącach sprzedaży wzrósł u czołowych touroperatorów o 50-60 proc. Należy pamiętać, że Grecja jest kierunkiem bardzo predysponowanym do wchłonięcia dużej części tegorocznego wzrostu popytu w branży zorganizowanej turystyki wyjazdowej, który można...
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
