Wakacyjne apartamenty stają się coraz popularniejsze. Metawyszukiwarka HomeTo- Go.pl zaprezentowała wiosenno-wakacyjne porównanie cen w europejskich kurortach. Zestawienie, uwzględniające ceny pobytu dla czterech osób w domku letniskowym lub apartamencie, wykazało m.in. utrzymującą się tendencję niskich cen noclegu na Bałkanach, a z drugiej strony wzrost kosztów we Włoszech nawet o 100 proc. Natomiast na podium najdroższego miasta w sezonie letnim uplasował się Reykjavik. W jakich innych miejscach Europy obserwujemy wahania cenowe?
Największym zainteresowaniem wśród Polaków cieszy się Chorwacja. Średnia cena pobytu w tym kraju na wiosnę i w lecie nie zmienia się i wynosi 320 zł za noc. W Macedonii cenowym numerem jeden jest Skopje, w którym za nocleg zarówno w okresie wiosennym, jak i letnim trzeba zapłacić 200 zł. – Najatrakcyjniejszymi miejscami wypoczynkowymi rozpoczynających się wakacji są kraje bałkańskie, kuszące stałymi, niskimi cenami, niezależnie od sezonu – komentuje Marta Górska, project manager PR&SEO HomeToGo. – Koszty w większości stolic bałkańskich zamykają się w przedziale 240-260 zł za noc. Porównywalnie niskie opłaty znajdziemy też u naszych wschodnich sąsiadów. Stabilnymi i niskimi cenami zarówno w okresie wiosennym, jak i letnim wyróżnia się Lwów, gdzie za tygodniowy pobyt zapłacimy 200 zł, oraz Wilno, w którym wydamy 350 zł. Z kolei noc w Kijowie kosztuje nawet 10 proc. taniej w okresie wakacyjnym, czyli 250 zł. W innych europejskich miastach również można spotkać tańsze noclegi. Przykładem może być Sewilla, gdzie cena w wakacje spada aż o 30 proc. w porównaniu do kosztów majówkowych – do 440 zł za noc. Nie zawsze ceny w najtańszych lokalizacjach są tak stabilne i korzystne, jak na Bałkanach. Najtańszymi kierunkami tegorocznej majówki były miasta włoskie, cieszące się sporym zainteresowaniem wśród Polaków. Nocleg w Bibione kosztował w maju średnio 220 zł, w Lecce 310 zł, a w Riccione 360 zł. Niestety, koszty te ulegną znacznym podwyżkom w sezonie letnim, nawet o 100 proc. Wzrastające opłaty obejmą też Rugię – wzrost o 40 proc. do 510 zł za noc oraz Saloniki – wzrost o 20 proc. do 400 zł za noc.
