Niektórzy eksperci twierdzą, że jedną z przyczyn tego, że więcej Polaków korzysta z usług biur podróży, jest zwiększone poczucie bezpieczeństwa. Ma ono wypływać z coraz lepszego systemu zabezpieczeń. Bez względu na to, czy to prawda, warto mu się przyjrzeć.
W minionych kilku latach zdarzało się, że w szczycie sezonu wakacyjnego docierały do nas informacje o niewypłacalności biur podróży. Sytuacje takie przytrafiały się zarówno niewielkim agencjom turystycznym, działającym na rynku lokalnym, jak i uznanym touroperatorom, szczycącym się wieloletnią tradycją. W każdym z tych wypadków były elementy wspólne – rozżaleni turyści, którzy pomimo wniesienia zaliczki lub całej opłaty nie pojechali na wyczekany wypoczynek, oraz turyści, których z tego wypoczynku trzeba było w trybie alarmowym ściągać do kraju, a którzy nierzadko byli wcześniej usuwani z hotelowych pokoi. Sytuację taką dostrzegł wreszcie ustawodawca, dając temu wyraz w kolejnych nowelizacjach przepisów, spośród których jedną z bardziej istotnych zmian było wprowadzenie Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego. Fundusz ten został utworzony przez ustawę z 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o usługach turystycznych oraz ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. poz. 1334). Jego środki mają być przeznaczone na pokrycie kosztów powrotu klientów z imprezy turystycznej oraz na zwrot wpłat wniesionych jako zapłata za imprezę turystyczną, która nie została ani nie zostanie zrealizowana, jeżeli niewystarczające do tego celu okażą się środki pochodzące z zabezpieczeń finansowych ustanowionych przez organizatora turystyki lub pośrednika turystycznego.
Obowiązki – jakie i na kim spoczywają?
Odnosząc się do kwestii zabezpieczeń ustanowionych w interesie turystów na wypadek niewypłacalności biur podróży, w pierwszej kolejności należy doprecyzować, na kim spoczywają ustawowe obowiązki i jaki jest ich zakres. Mogliśmy bowiem słyszeć o problemach zarówno w odniesieniu do podmiotów świadczących usługi turystyczne, jak i przedsiębiorców zajmujących się jedynie pośrednictwem w sprzedaży takich usług. Kwestie te uregulowane są w podstawowym akcie prawnym z zakresu usług turystycznych, a więc w ustawie z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych (dalej jako u.u.t.). Ustawa ta wprowadza wiele definicji podmiotów działających na rynku turystycznym: organizator turystyki, pośrednik turystyczny, agent turystyczny – są to pojęcia precyzyjnie zdefiniowane. Jednocześnie w przepisie kluczowym dla obowiązków związanych z asekuracją na wypadek niewypłacalności, ustawa nie ogranicza się do wspomnianych wyżej definicji, określając krąg podmiotów zobowią zanych do zapewnienia bezpieczeństwa turystom bardzo szeroko. Zgodnie z art. 5 u.u.t., „Przedsiębiorca wykonujący działalność gospodarczą w zakresie organizowania imprez turystycznych oraz pośredniczenia na zlecenie klientów w zawieraniu umów o świadczenie usług turystycznych jest obowiązany spełniać następujące warunki”. Z punktu widzenia klienta nie ma zatem znaczenia, czy zawiera umowę z podmiotem, który samodzielnie organizuje imprezę turystyczną, czy też z biurem zajmującym się wyłącznie pośredniczeniem w sprzedaży usług turystycznych. Przepis stoi zatem na stanowisku, że turysta nie powinien ponieść żadnych kosztów związanych z nieplanowanym zakończeniem urlopu, a opłaty uiszczone za podróże niezrealizowane w całości lub w części powinny zostać zwrócone klientowi. Ta szczytna idea jest przy tym trudna do samodzielnego zrealizowania przez biuro podróży, które właśnie zbankrutowało – dlatego też przewidziano mechanizmy tworzące swoistą poduszkę finansową na tego typu nieprzewidziane sytuacje. Składa się ona z dwóch części.
Zabezpieczenia własne przedsiębiorców
Pierwszą część stanowi zabezpieczenie przez przedsiębiorców ryzyka wynikającego z własnej działalności – instrumenty zabezpieczające finansowane przez każdego z przedsiębiorców mogą być wykorzystane wyłącznie na pokrycie kosztów związanych z...