Nasza organizacja za pośrednictwem narodowych związków reprezentuje około 70 tys. agencji turystycznych, agentów i organizatorów turystyki – deklaruje Paweł Niewiadomski, prezes PIT i ECTAA.
Czym dokładnie jest i czym zajmuje się ECTAA?
Europejska Organizacja Związków Biur Podróży Unii Europejskiej ECTAA to stowarzyszenie zrzeszające samorządy gospodarcze 30 państw europejskich i reprezentujące na forum europejskim stowarzyszenia branżowe, organizatorów turystyki i agentów turystycznych. To ostatnie warto podkreślić, bo często zapomina się o tym, że ECTAA to zrzeszenie również agentów. W sumie za pośrednictwem organizacji krajowych reprezentuje interesy około 70 tys. agentów turystycznych i organizatorów turystyki w całej Europie. Organizacja zajmuje się przede wszystkim lobbingiem na szczeblu unijnym. Działania te prowadzone są przy instytucjach takich, jak Komisja Europejska czy Parlament Europejski. W wypadku każdego aktu prawnego dotyczącego turystyki czy mającego wpływ na turystykę, ECTAA zajmuje stanowisko, jako organizacja de facto afiliowana przy tych instytucjach. Zwykle te instytucje unijne same zwracają się do nas o opiniowanie nowych lub już obowiązujących przepisów dotyczących branży turystycznej. W wypadku aktów obowiązujących następuje to wówczas, gdy w planach jest zmiana takiego aktu prawnego. Na co dzień ECTAA stara się jak najlepiej reprezentować interesy gospodarcze organizacji swoich członków.
Jaka jest struktura ECTAA, jak wygląda działalność na co dzień?
Organizacje krajowe, które chciałyby stać się członkami ECTAA, przede wszystkim muszą być reprezentatywne dla danego rynku. Będąc już członkiem organizacji, zgłaszają do zarządu swoich przedstawicieli – ja jestem takim właśnie przedstawicielem Polskiej Izby Turystyki przy ECTAA. Oprócz zarządu, w ECTAA działają komisje problemowe, które przygotowują stanowiska w różnych kwestiach poruszanych na szczeblu unijnym. Wymienić można komisje ds. transportu lotniczego, ds. prawnych, podatkowych, ds. organizatorów...