Powtórzenie obecnej skali niedopasowania podaży do popytu może zagrażać finansom już dość istotnej liczby podmiotów, a ponadto będzie osłabiać możliwości wzrostu branży jako całości – ostrzega ekspert firmy TravelData.
W trzech poprzednich materiałach znaczną część uwagi poświęcano rozkręcającej się spirali niepokojąco niskich cen wycieczek. Jest to zjawisko bardzo absorbujące branżę turystyki wyjazdowej, gdyż działa ona na bardzo niskiej marży i nawet niewielkie wahnięcia w jej poziomie przemnożone przez coraz większą liczbę wyjeżdżających turystów powodują znaczące zmiany w wynikach finansowych touroperatorów.
Spadki cen…
Duże spadki cen rok do roku dotyczyły sprzedaży w ostatnich czterech- -pięciu tygodniach przed terminem wyjazdu, czyli w okresie, w którym sprzedaje się blisko połowę wycieczek oferowanych przez organizatorów. Przeceny zaczęły się pojawiać mniej więcej od połowy kwietnia i (na razie) przeciągają się do terminów wrześniowych. Brakowało ich jedynie podczas bardzo korzystnej w tym roku majówki i częściowo długiego weekendu związanego ze świętami Bożego Ciała (w tym roku 31 maja). Oznacza to, że objęły one okres, w którym sprzedano w ubiegłym sezonie około 825 tys. wycieczek, a w sezonie obecnym liczba ta prawdopodobnie zbliży się do 1,1 mln. Wskazują na to dane napływające z głównych polskich lotnisk, jak również podawane przez Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (TFG), które mówią o wzroście liczby sprzedanych imprez czarterowych w I i II kwartale tego roku o prawie 35,8 proc. Ostateczny wskaźnik wzrostu powinien jednak być nieco niższy z powodu mniej dynamicznej sprzedaży w najważniejszym dla turystyki wyjazdowej III kwartale, która z nadwyżką zniweluje bardzo wysoki przyrost sprzedaży z okresu first minute (czyli w zasadzie w IV kwartale 2017 r.), za który nie można jednak podać rocznej dynamiki wzrostu (według TFG), gdyż za IV kwartał 2016 r. fundusz posiada dane jedynie od 25 listopada.
...i wzrost kosztów
Dodatkowym zmartwieniem dla branży, które wystąpiło akurat w okresie głębokich przecen wycieczek, są znaczne zwyżki cen paliwa lotniczego, pozostające od majówki na poziomach o 25-35 proc. wyższych niż przed rokiem. Mniejszy, ale również negatywny był natomiast wpływ słabszego złotego, gdyż różnica w cenach walut wynosiła w tym okresie zwykle około 1-3 proc.
Marże na wycieczkach zjadane z dwóch stron
Sytuacja taka powoduje, że marże realizowane przez touroperatorów znalazły się pod silną obustronną presją (niższe ceny/wyższe koszty). Średnia skala obu czynników przemnożona przez liczbę klientów oraz z uwzględnieniem niższych w tej sytuacji podatków (vat-marża, podatek dochodowy) pozwala na razie szacować wielkość...