Trwa III edycja Ogólnopolskiego konkursu wypieku chleba „Master Baker”. Poprzednie edycje konkursu Master Baker okazały się dużym sukcesem a atrakcyjne pule nagród przyciągnęły uwagę wielu pasjonatów wypieków. Eliminacje do tegorocznej edycji wystartowały 5 sierpnia, wydarzenie odbywa się pod hasłem „Szczęście Tam, Gdzie Pachnie Chlebem”. Pula nagród wynosi 30.000 zł, w tym atrakcyjne nagrody rzeczowe.
Rywalizacja odbywa się w czterech kategoriach: zawodowcy, Koła Gospodyń Wiejskich, uczniowie szkół o profilu spożywczym oraz amatorzy. W ubiegłym roku do eliminacji zgłosiło się ponad 150 osób, a najwięcej zgłoszeń otrzymaliśmy z Kół Gospodyń Wiejskich. Choć z roku na rok przybywa w Polsce małych piekarń to najmniej jednak zgłosiło się piekarzy w kategorii „zawodowcy”. Znamy powód - są to rodzinne manufaktury chleba zakładane przez pasjonatów, a z przeprowadzonych rozmów wynika, że jedynym powodem niskiej frekwencji w konkursie był brak czasu. Spłacanie leasingów pobranych na kosztowny sprzęt piekarski nie może jednak przekreślać szansy na sukces. Piekarenek będzie nadal przybywać, więc lokalna konkurencja także będzie rosnąć, udział w konkursie i tytuł „Master Baker” sprawi, że wizerunek rzemieślniczej piekarni będzie jeszcze lepszy, a jej konkurencyjność na nasyconym rynku z pewnością będzie wyższa.
„Żeby człowiek żył musi mieć chleb” [św. Jan Paweł II]
Chleb towarzyszy człowiekowi od narodzin po jego kres właściwie na wszystkich szerokościach geograficznych. W dynamicznie rozwijającej się Polsce po zmianie ustroju obserwujemy stały, spadkowy trend spożycia pieczywa, wraz z modą na pieczywo białe, tanie, produkowane przemysłowo spadła jego wartość odżywcza.
Głównym celem projektu jest to, aby przy obecnym, dramatycznie niskim spożyciu pieczywa mogło ono dostarczać maksymalną ilość wartości odżywczych. Konsumenci powinni wybierać pieczywo smakowite – to nie ulega wątpliwości, ale zarazem pożywne i prozdrowotne czyli wytwarzane w wyniku długiej fermentacji, z udziałem naturalnych kwasów piekarskich, mąki z pierwotnych odmian zbóż z upraw ekologicznych, z udziałem prawdziwej mąki całoziarnowej „nierafinowanej” - zawierającej otręby i zarodki źródło nieutlenionych tłuszczów występujące w mące świeżej, ze zbóż zmielonych na mąkę bezpośrednio przed użyciem.
„Twoje pożywienie powinno być lekarstwem, a Twoje lekarstwo powinno być pożywieniem” [Hipokrates]
Komu potrzebne są otręby i zarodki? Wszystkim. Duńscy naukowcy skupieni wokół projektu Fuldkorn poszukując sposobów na zapewnienie jak najdłuższego życia w jak najlepszej kondycji zdrowotnej zalecają, aby osoby dorosłe spożywały 75g mąki pełnoziarnistej dziennie. Niestety zawartość błonnika w mąkach „pełnoziarnistych” jest różna, dlatego Instytut Żywności i Żywienia oraz WHO rekomendują monitorowanie spożycia błonnika. Źródłem błonnika są otręby, których spożycia dość łatwo byłoby pilnować, szczególnie że znamy rekomendowane spożycie otrąb na poziomie 25-35g w zależności od wieku, płci, kondycji zdrowotnej, problem leży gdzie indziej.