Jak co roku zapytaliśmy ludzi z szeroko rozumianej branży turystycznej, jaki był dla nich ten rok.
Frantisek Siling, dyrektor generalny sprzedaży Air France
KLM w Polsce Rok 2023 możemy uznać za udany zarówno pod względem przychodów, inwestycji, jak i naszej pozycji na rynku. W III kwartale Grupa Air France-KLM wypracowała solidny wynik finansowy, na który wpłynął silny popyt na przeloty ostatniego lata. Nasze przychody wyniosły 8,7 mld euro, co oznacza wzrost o 7 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. W tym okresie przewieźliśmy 26,9 mln pasażerów, czyli o 7,6 proc. więcej niż w 2022. Nie byłoby to możliwe bez inwestycji w siatkę połączeń, produkt i flotę. W tym roku oferta lotów Air France wzbogaciła się o kilka kierunków: Ottawa, Raleigh-Durham i Abu Zabi. Tej zimy obsługujemy łącznie aż 167 tras Air France przez Paryż i 157 tras KLM przez Amsterdam. W ostatnich miesiącach, w odpowiedzi na rosnący popyt, znacznie zwiększyliśmy liczbę lotów z i do Polski.
KLM realizuje teraz do 103 połączeń tygodniowo z pięciu miast: Warszawy, Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia. Z kolei Air France, poza regularnym połączeniem z Warszawy, zdecydował się kontynuować loty z Krakowa, także w sezonie zimowym. Rok 2023 to też nasze przełomowe zamówienie na 50 samolotów typu Airbus A350, które znacznie przyspieszy proces wymiany naszej floty dalekodystansowej na bardziej wydajną ekonomicznie, paliwooszczędną i cichszą. Modernizacja floty to jedna z głównych dźwigni strategii dekarbonizacji Air France KLM. Do 2030 r. zamierzamy obniżyć emisję CO2 na pasażerokilometr o 30 proc. w porównaniu z 2019 r. Aby osiągnąć ten cel, poza wymianą floty, stopniowo zwiększamy też wykorzystanie zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF). W listopadzie br. wzmocniliśmy partnerstwo z amerykańskim koncernem DG Fuels, kontraktując zakup 75 tys. ton SAF rocznie oraz inwestując w wydajną technologię konwersji węgla. Jest to ważny krok w dążeniach grupy, aby do 2030 r. zwiększyć udział SAF w całości wykorzystywanego paliwa do 10 proc.
W mijającym roku Air France KLM kontynuowały inwestycje w produkt i komfort na pokładach swoich samolotów. Przez cały rok KLM wdrażał swoje najnowsze kabiny, premium comfort, na kolejnych trasach dalekiego zasięgu, a w czerwcu rozpoczął wymianę kabin biznes we wszystkich maszynach Boeing 777. Również Air France odnawia wnętrza swoich samolotów Boeing 777-300 ER i Airbus we wszystkich kabinach pokładowych – od klasy ekonomicznej, poprzez premium economy, aż po biznes. Nasze inwestycje i starania o najwyższą jakość usług są doceniane przez klientów. W tym roku KLM otrzymał nagrodę World Class Award 2024 od APEX w kategoriach: bezpieczeństwo, dobre samopoczucie podróżnych i zrównoważony rozwój. Z kolei Air France zdobył cztery statuetki w konkursie Skytrax World Airline Awards 2023. Już trzeci rok z rzędu zostaliśmy najlepszą linią lotniczą w Europie Zachodniej, a ponadto podróżni docenili naszą klasę pierwszą. W rankingu Skytrax – Najlepsza Linia Lotnicza na świecie Air France awansował na siódme miejsce. Ten rok będziemy kończyć z miłym wspomnieniem jubileuszu 90-lecia Air France. Z tej okazji powstały specjalna strona, spot reklamowy, jubileuszowe wydanie magazynu pokładowego „EnVols”, odbyły się pokazy zabytkowych mundurów, stworzono limitowaną kolekcję gadżetów lotniczych, a nawet kolekcję pięciu artystycznych sukni, ucieleśniających legendarną historię firmy podczas specjalnej wystawy w Galerii Lafayette w Paryżu.
Bartłomiej Pióro, RateHawk
W ubiegłym roku branża turystyczna stopniowo otrząsała się ze skutków pandemii, a według Global Data liczba międzynarodowych wyjazdów z Polski wzrosła o 53 proc. Trend ten nasilił się w 2023 r., a biura podróży odnotowały znaczny wzrost popytu na podróże poza Polskę. W RateHawk również obserwujemy wzrost popytu na podróże zagraniczne. W 2023 r. nasi partnerzy w Polsce dokonali o 30 proc. więcej rezerwacji niż w roku poprzednim. Nasz zespół sprzedaży na rynku polskim liczy obecnie osiem osób, a wszystko po to, by mieć lepszy kontakt z naszymi partnerami i oferować im najlepszy możliwy serwis i wsparcie. Zauważając wzrost liczby podróży międzynarodowych z Polski, RateHawk inwestuje znaczne środki w dalszy rozwój swojej szerokiej oferty hotelowej, aby pomóc profesjonalistom z branży turystycznej pracować wydajniej.
Obecnie RateHawk zapewnia swoim partnerom jedną z największych ofert hotelowych, obejmującą 2,2 mln opcji zakwaterowania na całym świecie – w ciągu roku liczba ta wzrosła o 25 proc. To imponujące zestawienie jest wynikiem integracji podaży z ponad 220 globalnych dostawców hurtowych (wzrost o 26 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim), bedbanków i DMC oraz 83 tys. bezpośrednio zakontraktowanych hoteli, których liczba wzrosła o 21 proc. rok do roku. Starając się wprowadzać na rynek zaawansowane i przyjazne dla użytkownika rozwiązania, uruchomiliśmy w tym roku innowacyjne narzędzie do zestawienia hoteli, aby pomóc biurom podróży zoptymalizować interakcje z klientami i usprawnić przepływ pracy. Niektóre biura podróży poświęcają niezliczone godziny na skrupulatne przygotowywanie kompleksowych ofert hoteli dla swoich klientów. Zdając sobie sprawę z nieefektywności takiego podejścia, opracowaliśmy narzędzie zestawienia, które zawiera specjalny szablon upraszczający proces dodawania wielu pokoi hotelowych i taryf bezpośrednio ze strony internetowej hotelu.
Cały rok 2023 był kamieniem milowym dla RateHawk, ponieważ dokonaliśmy ważnego strategicznego ruchu i rozpoczęliśmy naszą inicjatywę rebrandingu, odzwierciedlającą naturalną ewolucję RateHawk. Ideą rebrandingu jest uhonorowanie nieocenionej roli biur podróży, doradców i innych profesjonalistów z branży na całym świecie. Uznajemy ich za niedocenionych superbohaterów, którzy codziennie stawiają czoło wyzwaniom i konsekwentnie przekraczają oczekiwania, aby zapewnić swoim klientom najwyższą satysfakcję. Mamy ambicję stworzenia nowego, odważnego i żywego stylu, który będzie odpowiadał strategii marki i pozycjonował RateHawk nie tylko jako firmę zajmującą się technologiami turystycznymi, ale także jako globalną społeczność utalentowanych superagentów. Uznając wymagający charakter roli profesjonalisty w branży turystycznej, firma RateHawk pozostaje bezkompromisowa w swoim zaangażowaniu w rozwój narzędzi i technologii, które wzmacniają pozycję profesjonalistów z branży turystycznej również w Polsce. W 2024 r. mamy zamiar uruchomić więcej narzędzi, które wzmocnią pozycję biur podróży, w tym nowe wersje produktów, ulepszenia treści, innowacyjne metody wsparcia i rozwiązania płatnicze.
Tomasz Jeleń, wiceprezes Biura Podróży CT Poland
O ile pandemia była dla branży turystycznej ciosem i wyzwaniem pod znakiem przetrwania, o tyle ten rok okazał się zdecydowanym przełomem pod względem wytężonej pracy. Mówię to z perspektywy zarówno naszych własnych obserwacji, jak i licznych raportów omawiających sytuację na rynku polskim i globalnym. Nie da się ukryć, że po trzech chudych latach znaleźliśmy się w fazie renesansu. Dynamika wzrostu zainteresowania naszymi wycieczkami do Chin, Japonii, Indii czy na Tajwan, jest ogromna, co wynika nie tylko z obiektywnej atrakcyjności tych kierunków, ale również z naszej własnej, wypracowanej przez lata pozycji jako lidera i niekwestionowanego eksperta ds. Azji na polskim rynku. Podobnym zainteresowaniem cieszą się bardziej niszowe kierunki, jak Mongolia, Tybet, Bhutan, odległa Namibia czy kraje Ameryki Południowej. Biuro Podróży CT Poland istnieje już od 24 lat.
Nasze doświadczenie oraz wypracowane standardy, do których bez wątpienia należą rzetelna komunikacja z klientem oraz transparentność cenowa, tj. brak ukrytych opłat, okazały się kluczowe wobec oczekiwań klientów, którzy – co warto podkreślić – z każdym rokiem stają się coraz bardziej świadomi swoich potrzeb. Mimo trzyletniej przerwy, nam jako organizatorowi wyjazdów premium, udało się zachować wysoki standard usług, a nawet z nadzieją patrzeć w przyszłość, planując nowe kierunki, np. Mauritius, Kolumbia i Madagaskar.
Carlos Álamo, radny ds. turystyki w Cabildo de Gran Canaria
Ten rok był dla turystyki na Gran Canarii wyjątkowo udany i stał się jednym z najlepszych w naszej historii, wyraźnie bijąc rekordy sprzed pandemii i zbliżając nas do rekordowego roku 2017. Oficjalne liczby nie zostały jeszcze opublikowane, ale już teraz możemy powiedzieć, że skończymy rok z wynikiem powyżej 4,5 mln klientów i prawdopodobnie wzrostem o 5 proc. Zanotowane będą również prawdopodobnie najwyższe obroty w historii, o 30 proc. wyższe niż w 2019 r. Udoskonaliliśmy nasz kierunek podczas pandemii i dopracowaliśmy lokalny produkt, rozwijając uzupełnienie oferty słońca i plaży. W ten sposób, biorąc pod uwagę niepewność dotyczącą przyjazdów klientów takich jak Niemcy czy Skandynawowie, zdecydowaliśmy się na dywersyfikację rynku, która okazała się sukcesem. Polska zwiększa swoją obecność na wyspie i staje się klientem priorytetowym.
Polski klient jest dla nas bardzo istotny. Jest jednym z tych, którzy w ostatnich latach odnotowali największy wzrost przyjazdów, obok rynków Francji, Holandii, Belgii i Włoch. Do października odwiedziło nas 53 071 turystów z Polski, co oznacza wzrost o 22 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Zbiega się to z 20-procentowym wzrostem połączeń na trasach bezpośrednich. Polak jest bardzo dobrym klientem i pracujemy nad tym, by umocnić jego obecność na naszej wyspie. Obecnie mamy połączenia z Krakowem, Katowicami i Warszawą, z większą przepustowością w okresie letnim. Chcielibyśmy jednak zwiększyć naszą obecność w Polsce, pozycjonując się jako najlepsza opcja dla Polaków, którzy chcą uciec przed zimą, korzystając z wygodnego i niezbyt długiego lotu. I oczywiście jeśli możemy otworzyć nowe trasy z większą liczbą miast, a tym samym uczynić podróż bardziej komfortową, będziemy próbować.
Małgorzata Kowalska, dyrektor Przedstawicielstwa Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej w Polsce
To uczucie, które przekracza granice geograficzne i rośnie z każdym mijającym rokiem. Wzrost liczby odwiedzających z Polski odzwierciedla głęboką więź między tymi dwoma krajami. Choć Chorwacja zawsze była uznawana za malowniczy klejnot nad Adriatykiem, to właśnie polscy turyści nadają tej miłości wyjątkowy blask. Według danych z systemu eVisitor już 15 września przekroczyliśmy magiczną granicę miliona polskich turystów w Chorwacji. To o pięć dni wcześniej niż w roku 2022. A od 1 stycznia do 17 grudnia 2023 r. liczba gości z Polski sięgnęła imponującego wyniku 1 082 206, generując jednocześnie 6 659 596 noclegów. To nie tylko wzrost przyjazdów o 3,32 proc. i noclegów o 0,09 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym, ale również silne potwierdzenie niezmiennie rosnącej atrakcyjności Chorwacji. Szczególnie imponujące są te wyniki, gdy spojrzymy wstecz na rekordowy przedpandemiczny rok 2019, względem którego odnotowano wzrost przyjazdów o 11,79 proc. i noclegów o 8,51 proc.
Świadczy to o stałym i nieustającym zainteresowaniu polskich turystów tym uroczym krajem nad Adriatykiem, w którym sezon turystyczny trwa przez cały rok. Najchętniej odwiedzane województwa w 2023 r. to splicko- -dalmatyńskie, istryjskie i zadarskie. A najpopularniejsze miasta ze względu na liczbę noclegów to: Omiš, Makarska, Baška Voda, Zadar i Orebić. Podróże zrealizowane za pośrednictwem biur podróży stanowią ok. 23 proc., a zdecydowana większość to przyjazdy indywidualne, co jest znakiem rosnącej popularności samodzielnego planowania podróży. Najpopularniejsze motywy przyjazdu Polaków to nie tylko słońce i morze, lecz także kultura, przyroda, city break, oferta eno-gastro oraz turystyka aktywna, co potwierdza różnorodność atrakcji oferowanych przez Chorwację.
Warto zwrócić również uwagę na fakt, że według danych systemu eVisitor w 2023 r. odnotowano wzrost zakwaterowania na kempingach (przyjazdów o 9,92 proc., noclegów o 8,08 proc.). Rok 2023 przyniósł imponujący wzrost liczby turystów z Polski, potwierdzając silną pozycję Chorwacji jako atrakcyjnego miejsca turystycznego. Zainteresowanie różnorodnymi atrakcjami tego kraju, od pięknych plaż po urokliwe miasta, przekłada się na rozwój turystyki zarówno na wybrzeżu, jak i w regionach kontynentalnych. Cieszy także wzrost zainteresowania województwami kontynentalnymi, zwłaszcza krapińsko- -zagorskim, karlovačkim i varaždińskim, gdzie odnotowano znaczący wzrost zarówno w przyjazdach, jak i noclegach. To z pewnością zapowiada obiecujące perspektywy dla różnorodności turystycznej Chorwacji w przyszłości.
Tomasz Pędzik, dyrektor biura Niemieckiej Centrali Turystyki w Polsce
Biuro Niemieckiej Centrali Turystyki (DZT) w Polsce zamyka najlepszy rok w swojej historii. Właściwie już jest pewne, że rok zakończymy wynikiem rekordowym i pierwszy raz przekroczymy 4 mln noclegów gości z Polski w Niemczech. Na razie Federalny Urząd Statystyczny podał wyniki za okres styczeń-wrzesień 2023 r. i wynika z nich, że polski rynek rośnie o 19,7 proc., czyli o 528 tys. noclegów. Owoce przynosi nasza strategia cyfryzacji, koncentrująca działania marketingowe na strefie online, kierowane do ściśle dopasowanych grup docelowych. W tym roku uruchomimy także projekt „Open Data”, dający wiele możliwości rozwoju swojego portfolio firmom online i technologicznym.
Pierwszy raz mieliśmy możliwość zrealizować w Polsce dużą kampanię telewizyjną, także z wykorzystaniem spotów...
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
