Przedstawiciele aplikacji finansowej Revolut zlecili badania mające sprawdzić, jak będą wyglądały nadchodzące wakacje. Wyniki są dla branży turystycznej optymistyczne.
O plany wakacyjne zapytano 15 tys. osób w 15 krajach europejskich (w tym tysiąc w Polsce). Pytania dotyczyły zarówno planowanej długości urlopu, kierunku wyjazdu, jak i wakacji marzeń. Trzeba pamiętać, że dane w tym badaniu dotyczą planów, a nie dokonanych rezerwacji, ponadto zapewne duża część ankietowanych planuje podróżować samodzielnie, nie zaś z biurem podróży (co potwierdzają zwłaszcza wyniki dotyczące preferowanych kierunków podróży).
– Liczymy na rekordowy sezon i na to, że w letnią podróż zagraniczną wyruszy z Revolut ponad 1 mln Polaków. Przygotowaliśmy dla nich wiele udogodnień. Oprócz wymiany walut, cashbacku za rezerwacje, globalnej bazy hoteli i apartamentów prywatnych, wyszukiwarki lokalnych wycieczek i atrakcji, saloników lotniskowych i ubezpieczeń, udostępniliśmy także pakiety dostępu do internetu za granicą – mówi Stefan Bogucki, communications manager Revolut w Polsce.
URLOP PRZED SEZONEM, W JEGO TRAKCIE CZY JUŻ PO?
Na pytanie o miesiąc, w którym Polacy planują swoje główne, najdłuższe wakacje w 2024 r., ponad połowa respondentów wskazała na lipiec i sierpień (po 28 proc.). A poza ścisłym sezonem?
14 proc. rodaków główny urlop planuje we wrześniu i wbrew stereotypom nie są to tylko studenci (wśród osób w grupie 18-24 lata tylko 12 proc. wybiera ten termin). Czekać na główny sezon nie zamierza 15 proc. zapytanych Polaków, 2 proc. chce wyjechać już w kwietniu, 3 proc. w maju, a 10 proc. w czerwcu (mogą oni powoli już pakować walizki). Mało kto planuje główny urlop w tym roku na późną jesień – to zaledwie 3 proc. respondentów (2 proc. w październiku i 1 proc. w listopadzie). A 6 proc. zapytanych nie będzie miało w tym roku żadnego urlopu. Kogo spotkamy na plaży i w hotelach?
Wakacje w ścisłym sezonie, oprócz Polaków (56 proc. wskazań), planują też Chorwaci i Rumuni (po 60 proc. wskazań), Bułgarzy (57 proc.) oraz Grecy (56 proc.). Konkretnie w lipcu będzie spora szansa spotkać turystów z Czech i Słowacji (po 29 proc.) oraz Węgier (28 proc.), a w sierpniu Chorwatów i Rumunów (po 37 proc.) oraz Greków i Portugalczyków (po 36 proc.). Kto omija upalne letnie miesiące?
Wśród Europejczyków, którzy planują wczesny urlop od kwietnia do czerwca, jest wielu Niemców (24 proc.), Włochów (23 proc.), Austriaków i Szwajcarów (po 22 proc.). A kto odkłada urlop na jesień?
Dominuje podobna grupa: Szwajcarzy (26 proc.), Niemcy (23 proc.), Austriacy (22 proc.), i Hiszpanie (22...